Od dawna zastanawiałam się nad prowadzeniem bloga z naszej budowy, czy aby na pewno będzie na to czas i chęci? Trochę mi to zajęło, bo zdążyliśmy zakończyć aż dwa etapy budowy! Założeniekonta na mojabudowa.pl trwała kilka minut, natomiastpisanie tego postu zajęło znaczenie więcej czasu.. ;) Dobrze, zacznijmy! Widziałam, że dużo osób buduje zielistki, ale jest on zazwyczaj w podstawowej wersji lub ver.2. My budujemy zielistki 3 G (wersja z garażem). W internecie jest bardzo mało zdjęć z realizacji naszej wersji projektu i dlatego w końcu zdecydowaliśmy się na utworzenie tego bloga! Mam nadzieje, że pomożemy wszystkim "niezdecydowanym". :)
Zacznijmy od początku. Działkę budowlaną kupiliśmy dwa lata temu. Jest całkiem spora, ma 1330 m2 i jest w kształcie prostokąta, co pozwala na fajne jej zagospodarowanie. 😉
W czerwcu 2016 roku kupiliśmy projekt, a pozwolenie na budowę otrzymaliśmy w połowie sierpnia tego samego roku. Procedura trwała dwa miesiące… czy to długo? Nam się nie spieszyło, planowaliśmy rozpocząć budowę w marcu 2017, dlatego wszystkie potrzebne dokumenty postanowiliśmy pozałatwiać na spokojnie kilka miesięcy przed. Wtedy myślałam, że to było dużo załatwiania i latania… tak, myliłam się. Dla tych, który już zaczęli swoje budowy – wiecie o czym mówię, dla nowicjuszy – w kolejnych etapach jest tyle rzeczy do załatwienia, decyzji do podjęcia, a do tego z każdej strony atakują was „dodatkowe” koszty, za usługi i rzeczy, o których nie mieliście pojęcia podczas podejmowania decyzji o budowaniu domu… Ja sama myślałam, że budowanie domu to żadna filozofia, biorąc pod uwagę fakt, że do SSO mamy wykonawcę… Teraz już wiem, skąd wzięło się powiedzenie, że podczas budowania domu dochodzi do rozwodów! ;P Stres, nerwy i jeszcze raz stres, w końcu to decyzje na całe życie! Ale spokojnie, wszystko jest do przeżycia, mnie trzyma przy życiu wyobrażenie o mojej garderobie! 😃
Dobra wróćmy do konkretów.
Start – marzec 2017. Wytyczamy budynek.

Czas na wykop...

i szalunki. :)



Małe opóźnienie z wierceniem studni, zmusiło nas do kupienia zbiornika na wodę ;)
Układanie zbrojenia na chudziaku ;)

Ława fundamentowa...
Ściana fundamentowa z izolacją...


no i zasypane... ;)


Mamy już kwiecień i udało się wylać posadzkę! :D 

Ściany parteru - rośnijcie! ;)





W międzyczasie wiercimy studnię!!! :D





I przyszedł maj, a wraz z nim kolejny etap budowy, na który musimy jeszcze poczekać. Przed nami strop nad parterem. ;)
Obserwuj blog i czekaj na nowe zdjęcia! Jeżeli masz pytania, pisz! :)
:)
Komentarze